0:00:00:Text: Jhonny Polak 4 Regan 0:00:18:Wy szczęściarze. 0:00:25:Tak , wy! 0:00:27:Wy! 0:00:30:Pierdolicie się cały czas. 0:00:34:Nie prawda? 0:00:37:Spóźniliście się na ewolucję. 0:00:40:Wszyscy TO robią. 0:00:43:Oprócz mnie. 0:00:46:Mistrz paranoii. 0:00:49:Coś okropnego mi się dzieje. 0:00:52:Niestety mam do czynienia z impotencją. 0:00:55:Załamuje się tym. 0:00:58:Powoli. 0:01:01:Jeśli sądzicie, że ja jestem popirdolony... 0:01:04:...to spójrzcie na moich przyjaciół. 0:01:10:Nie mogę przestać myśleć o mojej dziewczynie. 0:01:14:Cały czas o tym myśle. 0:01:17:Każdy facet jej się podoba. 0:01:21:Przeraża mnie to. 0:01:24:Mogę nabawić się kompleksów. 0:01:28:Koop, jest najlepszym kumplem. 0:01:31:Artysta z niego. 0:01:34:Będziemy się trzymać razem, aż do śmierci. 0:01:37:Obydwoje, jesteśmy popierdoleni. 0:01:40:Koop, jest najlepszą osobą, jaką kiedykolwiek poznałem. 0:01:43:Przeżywam poważny kryzys. 0:01:47:Czuję się jak postać z wykastrowanej bajki. 0:01:51:Co ja tutaj robię? 0:01:55:Chciałam pójść na studia, ale zawaliłam ustne. 0:01:58:Kiedy zapytali mnie "Dlaczego interesuję się filozofią?" 0:02:01:Czemu nie powiedziałam, że: filozofia, jest celem życia. 0:02:04:Ale powiedziałam: że mam poważne kłopoty, i słucham innych ludzi teorie. 0:02:13:Nina, jest dziewczyną Koopa. 0:02:16:Szwęda się po klubach od kilku lat. 0:02:19:Świetna z niej kumpela. 0:02:22:Jest najbardziej pozbierana z nasz wszystkich. 0:02:25:Jest panną. 0:02:29:Dlaczego chciałabym faceta? 0:02:32:Są samolubnymi chamami z problemami psychicznymi. 0:02:35:Próbuję przejąć nad tobą władzę. 0:02:39:Jestem niezależna dziewczyną, która nosi szminkę ponieważ chce... 0:02:42:...a nie dlatego, że facetom to się podoba. 0:02:45:Nie potrzebuję chłopaka. 0:02:48:To jest Lulu. 0:02:51:Moja ulubiona kumpela. 0:02:54:Znamy się od kilku lat. 0:02:58:Ona wie wszystko o mnie, a ja o niej. 0:03:02:Co za szprycha. 0:03:06:To jest moja imitacja Jessiego Jamesa. 0:03:13:Nadaje do lasek. 0:03:17:Nie zrozumcie mnie źle. 0:03:20:Lubię dziewczyny i wszystko... 0:03:24:..ale uważam, że nie nadaję się do poważnych związków. 0:03:29:Mój seks, to muzyka. 0:03:33:Mogę tańczyć całą noc. 0:03:36:Poznałem Moffa na imprezie. 0:03:39:Przeniósł się tutaj, bo jego stary awansował. 0:03:42:Moff, jest największym pojebańcem na świecie. 0:03:45:Przysięgam na życie swojej starej. 0:03:51:Czuję się wspaniale, waląc swojego konia.... 0:03:54:...przy muzyce. 0:03:58:Kapujecie? 0:04:00:Wiedziałem, że zrozumiecie. 0:04:04:Polski Text : Jhonny Polak 0:04:08:Cyfrowy Obraz DivX. 0:04:12:Cyfrowy Dźwięk MP3. 0:04:16:Śliczne podziękowania dla: Regana. 0:04:20:Dzięki PBPlayer. 0:06:04:Bóg się ze mnie nabija. 0:06:08:Przywraca mi straszne wspomnienia.... 0:06:11:...w postaci moich klientów. 0:06:14:Mój boże. To Carol Bensen. 0:06:18:Zawiodłem ją w łóżku. 0:06:21:Błagam! Niech stąd sobie pójdzie. 0:06:24:Kurwa! Idze tutaj! 0:06:27:Nic się wielkiego nie wydarzyło. 0:06:30:Nadeszła chwila. 0:06:34:Trzymaj się stary. 0:06:36:Wszystko w pożosiu? 0:06:42:Dlaczego nie chciałeś uprawiać seksu ze mną? 0:06:45:Chciałem. 0:06:48:Więc, w czym jest twój problem. 0:06:51:Bałem się, że nie będę potrafił się spuścic. 0:06:54:Musi ci stwardznieć! Dla laseczek! 0:06:58:Musisz być frajerem jeśli tobie nie staje. 0:07:01:Musi ci stwardznieć! Dla laseczek! 0:07:04:Dla laseczek! 0:07:07:Nie jestem gejem. Nigdy wcześniej tego nie robiłem. 0:07:10:Dlaczego mi tego nie powiedziałeś? 0:07:13:Wstydziłem się. 0:07:16:Dzięki. Pa. 0:07:18:Siemanko. 0:07:25:To był wypadek. 0:07:27:Ładny mi wypadek. 0:07:29:Wszystko spiepszyłeś, kiedy miałeś wypadek z Ivonne. 0:07:32:-Piepszyć Ivonne. -Nie! Piepszyć Ciebe. 0:07:35:Nie możesz tak traktować ludzi. 0:07:38:Nie są gumowymi lalami. 0:07:40:Przepraszam. 0:07:42:Napisz piosenkę Tyler. Mnie to nie obchodzi. 0:07:45:Trochę szczęścia Ci się przyda w życiu. 0:07:49:To nie ty Lu. Facet był frajerem. 0:07:53:Lulu nie pcha się do łóżka. 0:07:57:Ale i tak i tak, przędzej czy później.... 0:08:00:Marc i Luke są nowoczesnymi skurwielami. 0:08:03:Miszkają koło baru, uzbrojeni w najlepsze dary boga. 0:08:06:Cały czas przedstawiają swoje poglądy. 0:08:09:I właśnie wrócili z Amsterdamu. 0:08:11:Nadchodzą ciołki. 0:08:14:Cholerne pokraki. 0:08:17:-Jak tam leci? -Z górki. 0:08:20:Jak minęła wasza podróż? 0:08:23:Zajebiste miejsce. Buty na stól, rękaw do góry,... 0:08:26:...i do żyłki. Najlepszy towar. 0:08:29:Nażdzy tam coś pali. 0:08:34:Ostatniej nocy, paliliśmy z wrestlerami. 0:08:37:Nikt się nas nie czepiał. 0:08:41:Całkowity odlot. 0:08:45:Tak się spaliłem, że odleciałem aż do Jamajki. 0:08:53:Co słychać? 0:08:56:Masz coś z hip-hopu? 0:09:00:Właśnie dostałem nowości z zachodu. 0:09:03:Pierdolić zachód. 0:09:06:Chcę coś ze wschodu. 0:09:08:Trzeba było mówić tak odrazu. 0:09:10:Za słuchanie hardcoru, powinni wsadzać ludzi do paki. 0:09:17:Koop wie jak dać sobię radę z klientami. 0:09:21:Rozprowadzy płyty z wielkim stylem. 0:09:25:Oto dzieło sztuki, prosto z Death Row. 0:09:28:Te dziwęki są ostre. 0:09:32:-Nazywają się "Itchi Tricki Finger Nigers" -Co? 0:09:34:"Itchi Tricki Finger Nigers". 0:10:06:Wezmę ją. 0:10:09:Nie do odżucenia. Dwie dychy. 0:10:14:Wiesz ile ta płyta będzie warta za kilka dni? 0:10:18:Nowości zawsze idą w górę przez jakiś czas. 0:10:22:Niedługo ją odwołają, więc.... 0:10:26:...kup ją zanim jakiś inny hip-hop junkie ją kupi. 0:10:29:Słodka stary. 0:10:40:Od samego rana czeka na was: Tarzan. 0:10:45:Niegrzeczny kawał muzyki. 0:11:25:Kurwa mać! 0:11:27:Nie nawidzę tej roboty. 0:11:31:Przez 5 dni w tygodniu musimy siedzieć w tym.... 0:11:35:...pedalskim, sklepie. 0:11:39:Ten pedał każe nam chodzić jak szwajcarskie zegarki. 0:11:44:A pod koniec dnia, jeszcze się nam obrywa. 0:11:50:Piepszony Hitler. 0:11:52:Co ty do cholery sobię myślisz? 0:11:55:Że przegadasz godziny pracy? 0:11:58:Jeśli chcesz pracować w tej firmie... 0:12:01:...to przestań marnować mój czas. 0:12:05:To jest twoje ostatnie ostrzeżenie. 0:12:19:Dawno bym odszedł, ale muszę płacić rentę. 0:12:25:Ten antychryst naprawdę mówi poważnie. 0:12:30:Duży biznes. 0:13:02:Martin koniecznie chce poderwać Ninę. 0:13:05:Wszystko by zrobił aby zaciągnąć ja do swojego biura. 0:13:10:-Opiekujesz się moim mięskiem? -Śmieszne. 0:13:13:Śmieszny ze mnie facet. 0:13:17:Rozluźnij się. Przecież nie gryzę. 0:13:22:Chyba, że chcesz abym zaczął. 0:13:28:Pierdolę to. 0:13:46:Aby dostać się na imprę musisz mieć bileciki. 0:13:50:Moff nie jest agresywny. 0:13:53:Nigdy się nie kłuci. 0:13:56:I nigdy się nie bije. 0:13:59:Po prostu, dostarcza ludziom bilety. 0:14:01:W zamian, Moff ma darmowe wejście. 0:14:05:Następna jest, Trixi. 0:14:08:Trixi! 0:14:10:Hej Moff! 0:14:14:Pracuję tak ciężko, że aż mi cycki odpadają. 0:14:17:Widzę. 0:14:20:Co tam słychać? 0:14:23:Jakoś leci. 0:14:26:Chcesz trochę towaru? 0:14:29:Co chcesz? 0:14:31:Najlepszą Maryśkę pod śłońcem. 0:14:35:Wiesz co wziąłem z sobą? 0:14:38:Osiem, dla mojej panienki. 0:14:57:Chyba jaja sobie ze mnie robisz? 0:15:00:Tu jest tylko stówka. 0:15:08:Zadziwiasz mnie czasami. 0:15:11:Może pragniesz czego ode mnie, milordzie? 0:15:16:Ty dobrze wiesz czego każdy facet pragnie. 0:15:45:Miałem odziedzić mamusię jutro, ale mam inne plany. 0:15:49:Więc wpadnę do niej dzisiaj na 5 minut. 0:15:52:Musiu, to ja! 0:15:55:Poznałem moją mamę gdy miałem 15 lat. 0:15:58:Przeprowadziłem się tu gdy mojego starego złapały psy. 0:16:01:Był bardziej kolegą niż ojcem. 0:16:05:Stara na pweno jest, bo pracuje w domu. 0:16:10:Kiedy widzę jak ją inni wykorzystują, to żal mi się jej robi. 0:16:13:Ma taką robotę od 15-tego roku życia. 0:16:17:To nie jej wina. 0:16:28:Jaka miła niespodzianka. 0:16:32:Nie mogę wpaść jutro bo mam pracę. 0:16:35:Więc będę w następnym tygodniu. 0:16:37:Przygotuję obiad. 0:16:40:Mam klienta na górze. Najdłużej 5 minut. 0:16:44:Naprawdę muszę lecieć. 0:16:46:Tlyko 5 minutek. 0:16:49:Nigdy już Cię nie widuję. 0:16:52:No dobra. 0:16:55:Czekoladki są w szafie. 0:17:03:Za 5 minut. 0:17:06:Mama potrafi obsłużyć wielu w ciągu jednej doby. 0:17:09:Niektórzy się w niej zakochują, przysyłają jej czekoladki. 0:17:12:Kiedyś jej pilnowałem.... na wszelki wypadek. 0:17:16:Ale dłużej już tego nie mogłem wytrzymać. 0:17:19:Tak chętnie bym spuścił w pierdol tym chujom na górze. 0:17:22:Ale muszę się powstrzymać. 0:17:27:Dwi dychy za laskę. Pięć za bzykanko. 0:17:30:Wszystko zrobi. Byle byś miał kasę. 0:17:33:Ma cały sprzęt: majleczki, smarowidła.... 0:17:36:Ogromne cyce, i ciaśniutką dupkę. 0:17:40:Jest świetna w grze wstępnej. 0:17:42:Uwielbia tą robotę. 0:17:44:Spierdalaj. Stul pysk. 0:17:52:Koop zawsze odwiedza swojego starego po pracy. 0:17:56:Jego stary nie daje już rady. 0:17:59:Stworzył swój własny świat. We własnej głowie. 0:18:02:Jego świat składa się z dwóch części. Z bliskiej i obcej. 0:18:06:Identyfikuje ludzi poprzez wygląd i zachowanie. 0:18:10:Jego stary odbiera informacje telepatycznie. 0:18:14:I czeka na znak: "Koniec Misjii" 0:18:17:Wtęczas będzie mógł zacząć swoje życie od nowa. 0:18:19:-Cześć tato! -Cześć kawalerze. 0:18:25:Jak długo muszę to jeszcze mieszkać? 0:18:31:Nie wiem. 0:18:33:Co powiedziała nasza strona? 0:18:36:Powiedz mi prawdę. 0:18:38:Nie wiem. 0:18:42:Wiem, że nie możecie o tym mówić. 0:18:45:Był bym w zagrożeniu. 0:18:47:Trzeba ocalić tą twoją cebulkę. 0:19:01:Chciałabym ogłośic! Że pani, która siedzi obok mnie... 0:19:05:...zostawiła swoją cholerną pracę. 0:19:11:Co za mistrzyni. 0:19:14:Dziękuję! 0:19:17:Czuję się wspaniale jako jedna z niezatrudnionych. 0:19:20:Nie mogę się doczekać, aż posiedzę trochę na tyłku. 0:19:23:Muszę poćwiczyć trochę spanie. 0:19:27:I moje obowiązki hardcore wobec chłopaka. 0:19:37:Śmiało dziewczyno. 0:19:40:Pokaż mi to. 0:19:46:Oni chcą Cię. 0:19:50:Dawaj. 0:20:06:Koop chce zostać mistrzem DJ. 0:20:09:Lecz mówi, że nie można zostać DJem dopuki.... 0:20:12:...nie umiesz skratchować. 0:20:49:Nie potrafi jeszcze do końca skratchować. 0:20:52:A to jest jedyne jego marzenie. 0:21:09:Twój brat idzie jeszcze z tobą? 0:21:12:Ta. 0:21:15:-Jescze tego nie robił? -Nie. 0:21:18:Ile ma? 17? 0:21:21:Przynamniej ja mu pokaże jak to powinno się robić. 0:21:25:Pilnuj go. 0:21:30:Nidługo będę częścią "chemicznego pokolenia". 0:21:33:"Playboye, Hustlery, Trawka, Stuffik......." 0:21:46:Lee, jest małym braciszkiem Niny. 0:21:49:Dziś będzie z nami brał narkotyki. 0:21:52:Koleś jest napalony jak smok. 0:21:55:Czy masz rozdarte szeroko nogi? 0:21:59:Czy to ty Koop? 0:22:03:Jest tam Nina? 0:22:10:Halo? 0:22:12:Czy masz rozdarte szeroko nogi? 0:22:14:To zaczne. 0:22:24:Zwiążę Cię. Włożę maskę. 0:22:27:Pocałujemy się. A ty zrobisz mi laskę. 0:22:30:Jestem napaolny a nie nawalony. 0:22:35:Dziewczyno! Masz wspaniałą dupę. 0:22:40:Słodka jak miód. Pokój. 0:22:43:To było prześliczne. Dziękuję. 0:22:49:Jesteś gotowa in imprę? 0:22:51:Ja tak! Ale Lulu nie będzie. 0:22:56:Czemu? 0:22:58:Nie mogła dostać biletu. 0:23:00:Jip nie będzie zachwycony. 0:23:03:Zkombinujcie jeszcze jeden bilet. 0:23:05:Jeśli bym znalazł jeszcze jeden to sądzisz, że pójdzie? 0:23:08:Jeśli Jip z nią pójdzie. 0:23:14:Co tam słychać łosiu? 0:23:18:Spoko z Cieibe kolo. 0:23:22:Chyba Cie kocham stary. 0:23:24:Pokaż mi tą miłość. 0:23:27:Jesteś najbezpieczniejszą kurwą w mieście. 0:23:35:Możesz skołować jeszcze jeden bilet? 0:23:38:Co? 0:23:40:Kurwa! Serio? 0:23:42:Może ktoś ma jakieś zapasy? 0:23:47:Może Moff. 0:23:50:Nie jestem pewien. 0:23:53:Cholera. 0:23:56:Muszę ze sobą zabrać Lu. 0:23:59:Muszę ją pocieszyć. 0:24:00:Tak, aby zapomniała o tym draniu. 0:24:04:Razem jesteśmy jak Bonnie i Clyde. 0:24:07:Mówię tak ponieważ, łączy nas czysta przyjaźń. 0:24:10:Przy niej czuję się swobodnie. Lu nie stresuje mnie. 0:24:14:Muszę zdobyć dla niej bilet. 0:24:22:Halo? 0:24:24:Halo. 0:24:26:Rzuciłaś Tylera. 0:24:30:Otrzymał odemnie telefon. 0:24:34:Pochwały dla najwyższej Lu. 0:24:36:Masz bilet? 0:24:38:To chyba mój szczęśliwy dzień. 0:24:40:Myślę, że twoje szczęście się odmieni. 0:24:43:A co jeślibym tak poszperał tu... 0:24:47:..w mojej magicznej skrytce i... 0:24:51:..niechcący znalazł dodatkowy bilety? 0:24:55:Masz go? 0:24:57:Oczywiście. 0:24:59:No nie wiem Jip. 0:25:02:No daj się namówić. 0:25:05:Wszyscy jadą. 0:25:09:Tyler to kutas. KUTAS. 0:25:13:Nie martw się nim. 0:25:16:Dziś będzie odlotowo. 0:25:20:Wszyscy twoi najlepsi kumple kochają Cię. 0:25:22:Kochają. 0:25:24:Będzie odlotowo. Co ty na to? 0:25:30:Mayhem i Chaos? 0:25:32:-Ta? -Wporzosiu. 0:25:35:-Chcę usłyszeć tak? -Tak 0:25:37:-Tak? -Tak. 0:25:39:Tak! Tak! Tak! 0:25:42:Narazie. 0:25:45:Ten, który podbije cały świat. 0:25:53:Sekundę. 0:25:58:Jak tam leci połamasie? 0:26:02:Skołowałeś bilecik na imprę? 0:26:04:Załatwione. 0:26:09:-A kto go potrzebuje? -Lulu. 0:26:11:Słodko stary. 0:26:13:Zajebiście. 0:26:17:Tylko nie rób nic głupiego. 0:26:19:-Świetnie bracie. -Świetnie bracie. 0:26:21:-Świetnie bracie. -Świetnie bracie. 0:26:24:-Powiedziałem. Świetnie brachu. -Świetnie bracie. 0:26:27:-Powiedziałem. Świetnie brachu. -Wykurwiście bracie. 0:26:30:-Świetnie stary. 0:26:33:Odpierdol się. 0:26:38:Weekend wreszcie nadszedł. 0:26:41:Tylko zabawa się teraz liczy. 0:26:43:48 godzin, totalnego luzu. 0:26:46:Będę pierdolił bzdury do obcych. 0:26:50:Będę tańczył aż padnę. 0:26:53:Dziś będę Jip Trevolta. 0:26:57:Lecę do Neverneverland z moją cała zgrają. 0:27:00:Będę ważniejszy niż Niel Armstrong. 0:27:04:To będzie najlepsza noc w moim życiu. 0:27:07:Uwaga, nadchodzę. 0:27:13:Widzę tylko zielone światło. 0:27:16:Łączmy siły. 0:27:20:I zaczynajmy! 0:27:38:Ale najpierw, mała dawka Billa Hicksa. 0:27:42:To ma mnie trochę rozluźnić. 0:27:49:Brałem już wcześniej narkotyki i..... 0:27:55:...świetnie się bawiłem. 0:27:59:Nikogo nie zabiłem, ani nie zgwałciłem. 0:28:04:I nie straciłem żadnej pracy. 0:28:07:Wyśmiałem się na śmierć. 0:28:09:I powróciłem do normalnego życia. 0:28:30:Czemu nie wchodzisz przez drzwi jak normalny człowiek? 0:28:33:Bo nie jestem normalnym człowiekiem. 0:28:36:Nie prowokuj moich mięśni do samodziałania. 0:28:39:Jakiego samodziałania? 0:28:41:Pierdol się. 0:28:45:Pierdol się. 0:28:56:Dawja stary. 0:28:58:Masz jakiś plan? 0:29:01:Stary jestem gotowy. Nic mnie dzisiaj nie zaskoczy. 0:29:06:Dzisiaj sobie polatamy. 0:29:09:Będziesz pakował sterydy dla swojego serduszka. 0:29:13:A potem okradnę jakiegoś właścicela monopolowego? 0:29:40:Koleś. Widziałeś film "Taxi Driver"? 0:29:45:-Ta! -Ta? 0:29:48:-Mogłbyś do niego się odnieść? -Tak 0:29:52:Mógłbyś prowadzić tera wóź z bombą na pokładzie. 0:29:57:Wyobrażasz to sobie? 0:30:01:Kurwa mać! 0:30:04:Jest taki pewien koleś..... 0:30:07:...jak mu tam.... 0:30:11:Ten pedałek w skórze.... 0:30:14:Peter Andre. 0:30:18:Nie mógłbym go odrazu zastrzelić. 0:30:21:Nie stary. To jest tak jak byś miał ominąć gre wstępną. 0:30:26:To by był brak manier. 0:30:31:Najpierw gadka szmatka. 0:30:34:Tak aby kolesia zdołować. 0:30:38:Najpierw mu jaja odwalić. 0:30:42:Potem dźgać go wieszakiem. 0:30:44:Wkońcu, przystawiam mu lufę miedzy oczy 0:30:47:I mówię.... 0:30:52:Trzymaj się Pete. Wszyscy Cie mają w dupie. 0:30:59:Jasne. 0:31:02:Zajebisty film. 0:31:20:To jest nasz piątkowy rytuał. Aby pójść do baru... 0:31:22:...i zostać tam przez cały weekend. 0:31:25:Muza, którą słuchamy łączy nas. 0:31:28:Podobnie jak i ta którą nie cierpimy. 0:31:31:Spice Girls, Aqua, Peter kurwa Andre. 0:31:36:Backstreet Boys. 0:31:38:911, Hanson? 0:31:41:Ci ludzie mają szansę przekazać coś... 0:31:45:...ludziom na całym świecie, a oni tylko... 0:31:48:...Uhh! Kochanie! Jestem sam przy telefonie. Ze złamanym sercem... 0:31:53:Co to za ludzie? 0:31:55:Gówno stary. 0:32:00:Patrzmy jak się ośmieszają. 0:32:17:Jest zabawna, seksowna, i piękna. 0:32:20:Pragnę jej. 0:32:23:Nie mogę tego zrobić. To moja kumpela. 0:32:25:Idę się odlać. 0:32:27:Może Ci potrzymać? 0:32:35:Ale zapowaida się wieczór. 0:32:38:Zaokpiekuję się tobą. 0:32:42:Tylko ze mną naprawde odlecisz. 0:32:45:To mój pierwszy raz. 0:32:48:Nigdy jeszcze czegoś takiego nie robiłem. 0:32:51:Co się ze mną stanie? 0:32:53:Ekstaza powoduje zaburzenia mózgu. 0:32:55:Może również doprowadzić do depresji. 0:32:59:Spoko doktroku. 0:33:03:Z drugiej strony staniesz się bardziej odważny. 0:33:07:Będziesz mógł rozmawiać na tematy, których się wstydzisz. 0:33:10:Powoduje także gwałtowny wzrost pulsu. 0:33:15:W wyniku czego można przegżać organizm. 0:33:17:A to zazwyczaj kończy się śmiercią. 0:33:19:Patrząc ze strony praktycznej... 0:33:22:...masz większe prawdopodobieństwo, że... 0:33:24:..zadławisz się wykałaczką. 0:33:27:Alkohol wykańcza 30,000 ludzi rocznie. W samej Anglii. 0:33:31:Ale z czego miało by państwo zarabiać jak nie z alkoholu. 0:33:36:Twój penis skurczy się... 0:33:39:..i nie będziesz mógł uprawiać seksu. 0:33:42:Ludzie uzależnieni od ekstazy... 0:33:47:..nie potrafią odróżnić przytomności od nieprzytomności. 0:33:50:W prszyszłości, zamiast sięgać po prezerwatywę,... 0:33:55:..będziesz sięgał po małą niebieską tableteczkę. 0:34:07:Miło Cię było znów zobaczyć. 0:34:11:-Zobaczymy się jeszcze? -Jasne. 0:34:13:-Trzymaj się stary. -Spoko. 0:34:16:Narazie. 0:34:23:Co za pojeb. 0:34:26:Szczersza wersja naszej gadki by wyglądała następująco. 0:34:30:Ile wstydu się najadłem przy wejściu...stary. 0:34:33:Za każdym razem nasza gadka jest pełna kłamstw. 0:34:39:Wcale Cię nienawidzę ale poprostu za tobą nie przepadam. 0:34:44:Wspólnie potrafimy być paranoiczni. 0:34:47:Nie potrafimy po prostu znaleść wspólnego tematu. 0:34:49:Żadnego. 0:34:51:Musisz zmienić twój styl bycia. 0:34:53:Spróbuj zachowywać się jak Hudini. 0:34:56:Idę po coś do picia. 0:34:59:Jesteś z przyjaciółmi? 0:35:01:-Ta. -Widziałem ich. 0:35:04:Do następnego razu. 0:35:06:Mórowane. 0:35:08:Narazie. 0:35:10:Giń. 0:35:12:Sam giń. 0:35:14:-Pałkaż -Pałkaż! 0:35:16:W piątek po imprze... 0:35:19:...zadzwoniłem pod 0700. 0:35:28:Halo? 0:35:32:Mam na imię Bob. 0:35:36:Jestem z zachodniej części Anglii. 0:35:40:Byłem całkowicie spalony. 0:35:43:Zacząłem gadać jakieś bzdury o swoim życiu... 0:35:47:Co ja do cholery robiłem? 0:35:51:Jestem urzędnik... 0:35:54:Urzędnik... 0:35:57:Biznesmenem. 0:36:01:Co masz teraz na sobie? 0:36:04:Jasna ciasna. 0:36:07:Do kogo dzwoniłeś w Taiwanie? 0:36:10:Do kogo dzwoniłeś w Taiwanie ? !!! 0:36:13:-Taiwan? -Tak sam powiedział. 0:36:16:145 funciaków. 0:36:19:Kupa fory. 0:36:28:Gadka przez telefon. Najdroższy sposób na zwalenie konia. 0:36:31:Ciszej stary. 0:36:36:Ale wiesz co stary... 0:36:39:..ona się chyba bardziej napaliła niż ja. 0:36:44:Jeśli w ciągu 7-miu dni za to nie zapłacisz... 0:36:47:...to wylecisz na ulicę. 0:36:49:Zajebiście. 0:36:51:Cały dzień leżysz w łóżku i nie masz żadnej pracy. 0:36:53:Marnujesz sobie życie. 0:36:56:Tylko tego mi brakuje teraz. 0:36:59:Nie pierdol, że mnie wyżucisz. 0:37:02:Jeśli nie znajdziesz pracy to, to zrobię. 0:37:04:Chyba naprawdę nie rozumiesz. 0:37:08:Każdy z moich kumpli nie cierpi swojej roboty. 0:37:12:Każdy!! Rozumiesz? 0:37:14:Nie jestem jeszcze do tego gotów. 0:37:16:Odpierdol się odemnie. 0:37:19:Wciąż szukam pracy. 0:37:22:Kiedyś ewentualnie znajdę ją, ale nie teraz. 0:37:25:Kiedyś? 0:37:28:Dopuki tego nie zapłacisz, to nie wracaj. 0:37:30:Ile razy już Ci to mówiłem.... 0:37:33:...Musisz znaleść sobie własne mieszkanie. 0:37:35:Potrzebujesz własnego mieszkania. 0:37:38:Są tanie jak barszcz. 0:37:40:Gdzie moge go znaleść? 0:37:43:Skąd mam wiedzieć? 0:37:45:Wystarczy, że będzie miał linie telefoniczną i 0700. 0:37:48:Ty kutasie. 0:37:51:Nie mogę się wyluzować. 0:37:54:Chcę w końcu z kimś pogadać. 0:37:58:Nie potrzebuję takiego stresu w wolny dzień. 0:38:01:Wielka Brytanio, wyluzuj się. 0:38:04:Chyba najwyższa pora na nowy hymn. 0:38:08:Taki, który może się odnieść do dzisiejszego wieczoru. 0:38:10:Próbuję być sobą. 0:38:14:Rozumieć każdego. 0:38:19:Półtorej misji. 0:38:24:Patrzę na wszystkich. 0:38:29:Próbuję się czegoś nauczyć. 0:38:34:Coraz więcej się mylę. 0:38:39:Ciężko jest być cool. 0:38:44:Nasze pokolenie. 0:38:48:Stało się obce. 0:38:53:Czy mamy jeszcze sumienie? 0:38:59:Wypadki techno. 0:39:04:Virtualna Rzeczywistość. 0:39:08:Brakuje nam nowych pomysłów. 0:39:14:Kim jest królowa? 0:39:23:A może i nie. 0:40:28:To nie jest śmieszne Moff. 0:40:31:Miałem go tu. 0:40:34:Może zostawiłeś go w barze? 0:40:36:Napewno go brałem. 0:40:39:Może mają jeszcze bilety w kasie? 0:40:41:Nie ma bata. 0:40:45:Tak mi przykro Lulu. 0:40:47:Zapomnij o tym. Nic się nie stało. 0:40:50:Co za porażka. 0:40:53:Tak nie może być. 0:40:56:Jak się nazywa właściciel tego klubu? 0:40:58:Peter. 0:41:00:Nie to nie Peter... 0:41:02:...to Pablo Hassan. 0:41:05:Nawet o tym nie myśl. 0:41:08:Jeśli mnie tu nie ma za 10 minut, to wchodzicie. 0:41:12:Jip... 0:41:17:Przyszedłem zobaczyć się z panem Hassan. 0:41:19:Jips nie rób tego. 0:41:21:Daj mu spokój. 0:41:24:Nie warto nawet próbować. 0:41:28:Mam sprawę do twojego szefa, mogę wejść? 0:41:32:On nikogo jeszcze nie zawiódł. 0:41:36:To ekspert od takich spraw. 0:41:40:I o to mi właśnie chodziło. 0:41:46:Co ty kurwa robisz Jip? 0:41:48:To przecież Pablo Hassan. 0:41:50:Największy dealer koki w mieście. 0:41:52:Jeśłi zauważy, że blefujesz to... 0:41:54:...jego chłopcy oderwą Ci jaja. 0:41:57:Ale uważa się za biznesmana... 0:42:00:A ja przyszedłem zrobić biznes. 0:42:04:Pablo Hassan. 0:42:06:Tony Trueman, przepraszam, że się spóźniłęm. 0:42:08:Nie pamiętam abym się z panem umawiał. 0:42:12:Moje sekretwarka tu wczoraj dzwoniła... 0:42:15:..i rozmawiała tu z kimś na temat mojej wizyty. 0:42:19:Nic takiego nie dotarło do mnie. 0:42:24:Magazyn MixMag... 0:42:28:..zrobił ankietę. 0:42:30:Pański klub wypadł na pierwszym miejscu. 0:42:38:Chcielibyśmy nakręcić fragmenty pańskiego klubu. 0:42:41:DJów, Skratchów. 0:42:44:Chce pan teraz to zrobić? 0:42:47:To jest nasz jedyny problem. 0:42:50:Nie uwieży mi pan, ale... 0:42:53:...mój fotograf właśnie miał wypadek samochodowy... 0:42:58:Nic poważnego... 0:43:02:Ale niestety nie możemy tego dzisiaj nakręcić. 0:43:04:Więc pan tu przyszedł aby mi powiedzieć, że... 0:43:06:...nie będzie pan mógł dzisiaj zrobić zdjęć? 0:43:08:[Spierdoliłeś całą sprawę Jip] 0:43:13:Bardzo mi przykro. 0:43:15:Czy mógłbym skorzystać z pańskiego telefonu? 0:43:17:Chciałbym porozmawiać z moją sekretarką. 0:43:26:Tu ja. 0:43:29:Jestem w Walii. 0:43:31:Jak się miewa sprawa Pabla Hassana? 0:43:35:Dobra dobra. Spoko. 0:43:37:Czy Duddie wyzdrowiał? 0:43:39:-Duddie kto? -Tak? To spoko. 0:43:42:Siemanko. 0:43:44:A czy coś wiadomo na temat wypadku Scotta? 0:43:46:-O jakim wypadku? -Ta. Dobra. Spoko. 0:43:48:Narazie. 0:43:56:Jutro też nie będziemy mogli. 0:43:59:Pasowałoby panu w następny piątek? 0:44:01:-Może być. -Przepraszam za nieporozumienie. 0:44:03:Nie ma sprawy. 0:44:05:Do następnego tygodnia. 0:44:08:[Jestem panem "Odważnym"] 0:44:11:[Kawał dobrej roboty] 0:44:37:A co wam mówiłem? 0:44:39:Jak to zrobiłeś? 0:44:41:Sam niewiem. 0:44:50:Jak tam leci? 0:44:52:Dobra sprawa. 0:44:55:To speedzik. 0:44:57:Przy tym się dobrze rżnie. 0:44:59:Oblatujesz panienki? 0:45:01:Cały kurwa czas. 0:45:06:-Jak masz na imię? -Bezpieczny seks. 0:45:10:Masz na imię Bezpieczny Seks? 0:45:12:Czy ja tak powiedziałem? 0:45:14:Spytałem się Ciebie jak masz na imię a ty powiedziałeś: Bezpieczny Seks. 0:45:18:Coś nie jestem sobą. 0:45:22:Inkahums. 0:45:25:Phillips. 0:45:27:Miło cię poznać. 0:45:29:Trzymaj tak dalej. 0:45:31:Bezpieczny Seks. 0:46:34:Ciekawe jak to można dostać narkotyki? 0:46:40:Każdy klub jest inny. 0:46:43:Ale w tym jest manadżer. 0:46:45:Rozdaje on działki ludziom w klubie. 0:46:48:Bardzo sprytny pomysł. 0:46:50:Potem gdy biznes się trochę rozkręci... 0:46:52:..facet robi niesamowitą kasę. 0:46:55:Natomiast jeśli manadżer czuje się zagrożony konkurencją... 0:46:59:To wysyła swoich chłopców aby złapali handlarza. 0:47:03:Po czym wylatuje on z klubu z wielkim hukiem. 0:47:06:Dlatego też manadżer wymaga danych od każdej osoby. 0:47:09:Imię, nazwisko, wiek... Ale także ostrega was przed... 0:47:11:Bezpiecznym seksem. 0:47:41:Przepraszam dziewczynki. Robimy artykuł na temat tego klubu. 0:47:44:Czy mogłybyście odpowiedzieć na kilka pytań? 0:47:47:Śmiało. 0:47:50:Dlaczego tu przychodzicie? 0:47:52:Pozwól, że ja na to odpowiem. 0:47:56:Aby odlecieć. 0:48:00:Bierzecie ekstazę? 0:48:02:Nie. Kiedyś tak. Ale teraz wolimy polatać. 0:48:07:Więc bierzecie heroinę? 0:48:10:Od momentu kiedy zobaczyliśmy Trainspotting. 0:48:14:Czasami dla luzu, przed wyjściem, oglądamy Jacka Hustlera. 0:48:18:Jesteśmy przepełnione radością. 0:48:22:Taka to już jest "Dzisiejsza młodzierz". 0:48:25:Pokazujemy starszym jak to się robi. 0:48:28:Ale nigdy nie popełniamy tych samych błędów co oni. 0:48:31:Np. Jimmi Hendrix, Elvis i Sting. 0:48:33:Sting nie jest martwy. 0:48:35:Ale powinien być. 0:48:41:Przepraszamy, ale, która jest godzina? 0:48:43:12:30 0:48:45:Musimy lecieć. 0:48:47:Cześć mamusiu. 0:48:52:Narazie. Smarkule. 0:48:57:Co my tu robimy? 0:48:59:To nie jest tak ja kiedyś. 0:49:03:Kiedyś tu przyciągało ludzi, a teraz... 0:49:08:Kiedyś ludzie szukali czegoś nowego... 0:49:11:...byli bardziej przyjaźni. 0:49:15:Rozmawiali razem. 0:49:20:Wszystko był wspólne. 0:49:23:Im więciej ludzi był tym lepsza była atmosfera. 0:49:27:A teraz popatrz na to. 0:49:30:Więcej "Jestem Cool" itp. 0:49:33:I cała impra dzięki temu traci swój sens. 0:49:36:Podczas impry, człowiek powinien być bardziej odważny. 0:49:41:Być zdolny do porozumiewania się z ludźmi. 0:49:44:Uważaj stary. 0:49:50:Pamiętasz kiedy tu jescze był kulb TomTom's 0:50:33:Oklahoma. 0:50:46:Coś chcę Ci powiedzieć. 0:50:49:Jak komuś powiesz to się powieszę. 0:50:53:Wiem, że nie powiesz, ale tylko mówię. 0:50:57:Jesteś gotowa? 0:50:59:No dobra. 0:51:03:Jestem impotentem. 0:51:05:!! Jestem impotentem !! 0:51:07:!!! JESTEM IMPOTENTEM !!! 0:51:13:Witaj w latach 90-tych. 0:51:17:Teraz poważnie. 0:51:20:Całuję się z dziewczynami i wszystko jest spoko, ale... 0:51:24:..gdy tylko poczuję, żę pragną seksu to.... 0:51:28:...zaczynam się tłumaczyć i wieję. 0:51:32:To jest żałosne, wiem. 0:51:35:Wszystkie wydażenia moją swoje powody. 0:51:40:Niejestem sobą. 0:51:43:Podaj mi jakiś przykład. 0:51:47:Przykład? 0:51:59:Co ty robiłeś? 0:52:01:Byłem spalony. 0:52:05:Nie wyglądasz na zadowolonego. 0:52:08:Wiem. Posłuchaj tego. 0:52:10:Zaraz zobaczy twojego fiuta i ucieknie. 0:52:15:Przestań plecić bzdury. 0:52:17:Zara ją zerżniesz i będzie wspaniale. 0:52:20:Zamknij się. 0:52:24:Skurczy się. O nie. 0:52:27:Boże błagam Cię. 0:52:30:Słuchaj tego. 0:52:33:Coś jest nie tak? 0:52:35:Wszystko gra. 0:52:37:Nic Ci nie jest? 0:52:39:Czuje się wspaniale. 0:52:44:Tylko trochę zmęczony. 0:52:46:Przepraszam. 0:52:52:Nigdy mi się to jeszcze nie przydażyło. 0:52:54:Pograsza całą sprawę. 0:52:56:Ale to była moja wina. 0:52:58:Wszystko by było spoko, gdyby nie ja... 0:53:01:Niejesteśmy robotami. Niema żadnych reguł do seksu. 0:53:08:Muszę już lecieć. 0:53:15:Teraz ona jest paranoiczna. 0:53:21:Będziesz Ok? 0:53:24:Pa. 0:53:28:I tylko o tym mogłem myśleć.... 0:53:31:Kurwa mać. 0:53:33:Jestem impotentem. 0:53:38:Biedny dzieciaczku. 0:54:22:Rzeczywistość odleciała. 0:54:24:Teraz panuje fantazja. 0:54:27:Puszczamy hamulce. 0:54:30:Myślimy, lecz nie myślimy. 0:54:33:To jest to uczucie. 0:54:36:Przestajemy panować nad sobą. 0:54:40:Ciepłe chemikalia przepływają przez nas. 0:54:43:Odlatujemy. 0:54:46:Czy to jest udar móżgu? 0:54:49:Zapominamy o bólu. 0:54:51:Chcemy być gdzieś indziej. 0:54:53:Już nikt nam nie grozi. 0:54:56:Nasze niepewności zniknęły. 0:55:01:Teraz, jesteśmy w chmurach. 0:55:04:Jesteśmy astronautami. 0:55:06:Krążymy nad ziemią. 0:55:08:Świat stąd wygląda przepięknie. 0:55:12:Jesteśmy drug-o-manami. 0:55:14:Pragniemy nieosiągalnego. 0:55:16:Ryzykujemy naszą normalnością. 0:55:20:Tyle pomysłów. 0:55:22:A taka mała jest pamięć. 0:55:24:Nieprzerywane marzenia. 0:55:28:Wychwytujemy chwile... 0:55:32:Przelatujemy. 0:55:34:Jesteśmy razem. 0:55:36:Szkoda, że to tylko fantazja. 0:55:38:Jesteśmy razem. 0:55:41:Czujemy się swobodnie. 0:55:44:Jesteśmy w transie... 0:55:46:...częścią całości. 0:55:48:Która pragnie uciec. 0:55:51:Żegnamy się. 0:55:53:Chcemy tylko być szczęśliwi. 0:55:57:Tak. 0:56:02:O czym przed chwilą mówiłem? 0:56:44:Koop ma poważny problem. 0:56:47:Każdą imprę musi sobie popsuć. 0:56:50:Aż mi go szkoda. 0:56:53:Jest zazdrosny o nią. 0:56:56:Czuje się zagrożony. 0:56:59:Nina zna wielu ludzi. Jest bardzo towarzyska. 0:57:03:Ale Koop nie może tego wytrzymać. 0:57:06:Jest tami podejżliwy. 0:57:09:Głupi skurwysyn. 0:57:13:Każdego podejżewa. 0:57:15:Nawet własnych kumpli. 0:57:34:[Chcesz ja zerżną?] 0:57:38:Nie. 0:57:40:Przez ostatnie 10min. gapiłeś się na jej tyłek. 0:57:45:No dobra, może i patrzyłem, ale stary... 0:57:48:..ona jest twoja. 0:57:51:Jest moja. Więc przestań na nią patrzeć! 0:57:55:Dobra Koop! Spoko! 0:57:59:Jest moja, nie kapujesz? 0:58:02:Ale nie możesz powstrzymać mnie abym nie patrzył na nią. 0:58:05:Jak śmiesz tak gadać, cwelu. 0:58:08:Wstrzymaj się. 0:58:10:O co Ci kurwa chodzi? 0:58:12:Możesz patrzeć sobię na każdą dziewczynę, ale nie na nią. 0:58:16:Kapuję stary. 0:58:19:Ale skąd mam wiedzieć czy następna też nie będzie miała chłopaka. 0:58:22:Tobie to różnicy nie robi. 0:58:25:I tak i tak byś ja posunął przy pierwszej okazji. 0:58:27:A wiesz dlaczego wiesz? 0:58:30:Ponieważ jesteś taki jak reszta z nas. 0:58:50:To będziesz brał czy co? 0:58:52:Idiemy teraz na następną impre, idziesz? 0:58:55:Idę z moimi kumplami. 0:58:57:Jakimi kumplami? 0:59:00:Spoko stary. 0:59:03:Zaraz się zobaczymy. 0:59:06:Kim oni są? 0:59:19:Tylko się nie zabij. 0:59:25:Będziesz jak Diggi Marley. 0:59:29:Diggie Marlong. 0:59:31:Diggie Marlong !!! 0:59:37:Daj mi te ziółka. 0:59:39:Chcesz jeszcze trochę? 0:59:43:Zostaw mi. 0:59:45:Nie przesadzaj stary. 0:59:47:To ty przesadzasz. 0:59:49:Paliłem już od urodzenia. 0:59:51:Wiem kiedy przesadzam. 0:59:53:Wcale, że nie. 0:59:55:A właśnie, że tak. 0:59:57:-O co Ci chodzi? -O co Ci chodzi? 0:59:59:-O co Ci chodzi? -O co Ci chodzi? 1:00:01:-O co Ci chodzi? -O co Ci chodzi? 1:00:04:To on już pali dłużej od Ciebie. 1:00:06:-O co Ci chodzi? -O co Ci chodzi? 1:00:10:Znam się. 1:00:45:Pora na odlot. 1:00:57:Club Casualty. Nadchodzę. 1:01:02:Zróbmy to. 1:01:04:Będę się piepszył. 1:01:15:Siij tego skręta. 1:01:18:Własnie miałem to samo powiedzieć. 1:01:22:Wziąłeś sobie trochę z mojej działki. 1:01:26:Okradłeś mnie. 1:01:28:O co Ci chodzi? 1:01:31:Ludzie cały czas mnie oszukują. 1:01:37:To jest paranoia. 1:01:45:Co palisz łosiu? 1:01:47:Skręta! A co nie widzisz? 1:01:50:Mam trochę Henryka. 1:01:54:Ta? To dawaj stary. 1:01:57:Do boju. 1:02:21:Co ty mi robisz? 1:02:23:Widziałem jak gadałaś z tym kolesiem. 1:02:25:Cały czas dotykałaś jego klaty. 1:02:27:Do prawdy? Czyją? 1:02:29:Wiesz czyją. 1:02:31:Prosto przedemną. 1:02:33:Ciekawe jaka naprawdę jesteś? 1:02:36:Brzmi to znajomo. 1:02:39:To może weź mnie pod uwagę. 1:02:42:Nie chcę abyś gadała z innymi facetami. 1:02:45:Naprawdę przesadzasz. 1:02:49:Niczego złego nie zrobiłam. 1:02:51:Daj spokój. 1:02:53:Chciałabyś abym dotykał inne dziewczyny? 1:02:57:No chyba, że by miała większe cycki od moich. 1:02:59:Spiepszaj. 1:03:01:Nie wciskaj mi takiego kitu. 1:03:03:Zawsze... 1:03:05:...dotykasz ludzi. 1:03:08:To nie znaczy, że ich podrywam. 1:03:12:Co mam jeszcze powiedzieć abyś mi uwierzył. 1:03:15:Co? 1:03:18:Nie ufasz mi? 1:03:21:Odpowiedz mi. 1:03:29:Gwiezdne Wojny są o narkotykach. 1:03:33:Ty to mi mówisz? 1:03:36:A co myślisz, Yoda trzyma w swoim patyku? 1:03:45:Pamiętasz Hana Solo. 1:03:49:On miał skrytki w swoim statku. 1:03:51:Tam trzymał towar. Międzygalaktyczny handlarz. 1:03:54:Yoda ma już chyba 500 lat. 1:03:56:Bo bierze. 1:03:59:Kiedyś był tym wysokim skurczebykiem. 1:04:01:Taki jak Cheewebaca. 1:04:04:Wiesz o co mi chodzi? 1:04:06:A teraz ma chyba 2 inche wzrostu... 1:04:09:..i zero zarostu. 1:04:11:Widziałem go tyle razy. Stary. 1:04:15:Albo ten Empror 1:04:18:On ma tyle kurna kasy z gandzi. 1:04:22:Mógłby zacząć własną produkcję. 1:04:27:W Deathstar. 1:04:30:Więcej siły, więcej siły. 1:04:34:Wszyscy są na luzie. 1:04:43:O czym mówiłem? 1:04:53:O twoim starym. 1:04:57:Kocham go... 1:05:00:...zawsze był tam dla mnie... 1:05:02:Zawsze ze mną rozmawiał. 1:05:07:Ale powiem Ci coś. 1:05:10:Strasznie się o niego martwię. 1:05:13:Dlczego stary? 1:05:18:Myśli, że jestem blizniakiem samego siebie. 1:05:22:Mówi mi Leon. 1:05:26:Ładnie. 1:05:30:Powiem Ci coś jeszcze... 1:05:32:Coraz gożej z nim. 1:05:35:Te leki, które jemu podają... 1:05:37:..spiepszyły mu umysł. 1:05:44:Myśli, że jesteś dwoma osobami? 1:05:51:To trochę chujowo. 1:05:55:Ale znów co to jest... 1:05:57:Normalność? 1:06:01:Kiedyś mówiono, że... 1:06:04:ludzie nienormalni odbierają... 1:06:07:...jakieś tam fale. 1:06:11:Z innych galaktyk. 1:06:15:Ale nikt tego jeszcze nie dokonał. 1:06:20:Empror chce przejąć władzę nad zewnętrzną stroną galaktyki. 1:06:23:Yoda chce przebadać wewnętrzną stronę galaktyki. 1:06:28:To jest różnica między dobrą a złą stroną. 1:06:38:Kurwa mać. 1:06:43:Stary? 1:06:45:Nie wiem skąd to biorę. 1:07:05:Chcę aby mnie porwał E.T. 1:07:09:Ruszajmy skurwielu. 1:07:18:Nie możesz mnie obwiniać za to, że nie przyszłam. 1:07:21:Wystarczy włączyć wiadomości o 10-tej. 1:07:24:A zobaczysz wszystkie zabójstwa, morderstwa. itp. 1:07:41:Weźcie mnie na planetę gdzie... 1:07:43:..narkotyki są za darmo,.... 1:07:46:..gdzie kulby nie mają grawitacji... 1:07:48:...i gdzie każdy wibrator gwarantuje orgazm. 1:07:52:Dwa orgazmy. 1:07:58:Sokrates. 1:08:00:On nadaje a wszyscy mówią: Co? Co? 1:08:03:Chyba oszalałeś stary. 1:08:06:Wszyscy myśleli, że koleś ocipiał. 1:08:08:A ten koleś... 1:08:10:...odmienił nasz świat. 1:08:13:Był geniuszem. 1:08:15:A wszyscy myśleli, że on jest szalony. 1:08:17:Teraz takich ludzi się zamyka... 1:08:19:..ale tak naprawdę oni powinni być w rządzie. 1:08:22:Rozumiesz? 1:08:25:Twój stary powinien tam siedzieć. 1:08:28:I tam rozkazywać. 1:08:36:Nie jesteśmy chyba do końca normalni? 1:08:42:Jesteśmy pojebani. 1:08:48:Popatrz na twoje oczy. 1:08:50:Jesteś najebany. 1:08:58:Popatrz na mnie. 1:09:01:Ja jestem spoko. 1:09:04:Nic mi nie jest. 1:09:07:Dzień dobry. 1:09:10:Pieleńgniarko... 1:09:12:Potrzebuję nocniczka. 1:09:14:Patelnię... i szczotkę. 1:09:16:I doktora. 1:09:19:I troszkę harszyku. 1:09:21:Lepiej całą działkę. 1:09:23:Będzie impra. 1:09:25:Potrzebuję normalnego lekarza... 1:09:27:..ponieważ jestem pojebany. 1:09:33:Jestem pojebany. 1:09:37:Jesteś moją najlepszą kumpelą? 1:09:39:Tak. 1:09:41:Jestem. 1:09:44:Więc jeśli zdradziłabym tobie mały sekret... 1:09:46:..to byś go nikomu nie powiedziała? 1:09:49:Broń Boże. 1:09:59:Potrafię... 1:10:01:...pierdzieć na zawołanie. 1:10:11:To jest obrzydliwe. 1:10:13:Pokazać Ci? 1:10:17:Ale.. 1:10:19:...za to, kocham Cię jeszcze bardziej. 1:10:26:Nadeszła godzina... 1:10:29:...Polityki Spliffa. 1:10:31:To jest chwila Spliffa. 1:10:36:Popatrzcie na to. 1:10:40:On nie zna Herbiego, kolesia obok niego. 1:10:46:Będzie próbował rozpocząć jaką gadkę aby Herby zwrócił na niego uwagę. 1:10:50:I będzie tak długo gadał, aż Herby da mu skręta. 1:10:52:Ładnie pachnie, co palisz? 1:10:56:Popatrzcie na wyraz twarzy Herbiego. 1:10:59:On wie co się dzieje. 1:11:02:I ma nadzieję, żeby Casiemu zabrakło słów. 1:11:04:I wtęczas będzie on mógł podać skręta to jego kolegi. 1:11:08:Ale Casy jest wytrzymały. 1:11:10:Ma bardzo dobry plan. 1:11:14:Jeszcze kilka okrążeń. 1:11:16:Casy daje rady. 1:11:18:Wciągnął Herbiego w rozmowę. 1:11:23:Felix stara się aby jego też zauważył. 1:11:25:Domowe są najlepsze. 1:11:30:Domowe jest dobre. 1:11:32:Ale coś mu nie poszło. 1:11:34:Właśnie sobie przypomniałem... 1:11:36:Mills przyjedzie z dobrą herką. 1:11:40:A co na to Casy? 1:11:44:Chyba marnuje tylko czas. 1:11:48:Millsy z Rooth. 1:11:51:Ale się nie poddaje. 1:11:55:Cześć mój dziubasku. 1:11:58:Daj mi trochę. 1:12:00:Jackpot. 1:12:02:Przechwyt. 1:12:06:Ale zawsze istnieje to ryzyko. 1:12:15:Idzie rak nieborak. 1:12:19:Nie gilgocz mnie. 1:12:22:No dobra. 1:12:24:Obiecuję. 1:12:33:Pocałuj mnie. 1:12:36:Coś mi mówi, że on chce... 1:12:39:...abym ją pocałował. 1:12:42:Chyba pierwsz będą musiałą to zrobić. 1:12:44:On się bardziej denerwuje niż ja. 1:12:46:Chcę, ale się boję. 1:12:49:Jeśli się mylę, to będzie niezła porażka. 1:13:18:Vader. 1:13:21:Przecież on ledwo zipie. 1:13:27:Wiesz R2D2... 1:13:29:..kiedy on... 1:13:31:..pamiętasz kiedy... 1:13:33:Zapomnij. 1:13:44:Jesteś stratą czasu. 1:13:48:Zrelaksuj się stary. 1:13:53:Nie mogę zrozumieć, czemu nie chcesz seksu ze mną? 1:13:59:Coś nie tak? 1:14:01:Nigdy mi się to nie przydażyło. 1:14:12:Nie spiesz się. 1:14:16:Nie denerwuj się. 1:14:18:Przecież jesteś ze mną. 1:14:21:Przepraszam. 1:14:24:Nie przepraszaj. 1:14:27:Chodź tu. 1:14:42:Wszystko co jest dobre, szybko się kończy. 1:14:45:Coraz szybciej. 1:14:48:Wszyscy się na siebie gapią. 1:14:51:Każdy zaniemówił. 1:14:55:Koleś, z którym rozmawiałeś na temat Gwiezdnych Wojen... 1:15:00:..nagle się staje obcy. 1:15:04:Nawet nie możesz mu spojrzeć w oczy. 1:15:06:Jedyna rzecz, która was łączy to paranoja. 1:15:09:Dzieci ekstazy znów są w niebezpieczeństwie. 1:15:13:Nie jesteśmy więcej całością. 1:15:16:Lecz osobnymi, pojedynczymi, jednostkami. 1:15:20:Pragnącymi aby atmosfera się rozkręciła. 1:15:23:Rzeczywistość się zbliża. 1:15:25:Co ja narobiłem? 1:15:28:Czy to było warte? 1:15:31:Co tu się z resztą wydarzyło? 1:15:34:Na co teraz czekam? 1:15:37:Chyba na nieprzytomność. 1:17:17:Pierdolisz tą cała atmosferę! 1:17:22:Związek.To gówno. 1:17:29:Związek. To gówno. 1:17:37:Jestem czułą kobietą. 1:17:43:Odłuż tą gwiazdkę ninja. 1:17:52:Moff, ledwo Cię poznałem. 1:17:59:Serio? 1:18:02:To ty? 1:18:05:To ja. Naprawdę. 1:18:07:Gdzie ty do cholery byłeś? 1:18:13:Nikomu nie ufam, nawet swoim kolegom. 1:18:18:Co się do cholery dzieje? 1:18:22:Za dług to bierzesz. 1:18:25:Przestań brać to świństwo. 1:18:28:Możemy razem, wspólnymi siłami, wybrnąć z tego. 1:18:53:Jesteś stratą czasu. 1:18:56:Skoncentruj się. 1:19:00:Nie rozumiem, dlaczego nie możesz ze mną uprawiać seksu? 1:19:03:Zamknij się. 1:19:07:Jip. Nie bój się. 1:19:10:Nigdy mi się jeszcze coś takiego nie przytrafiło. 1:19:14:Poruszaj się z nią. 1:19:16:Poruszaj się z nim. 1:19:23:Ale ona jest piękna. 1:19:26:Uwielbia to. 1:19:29:Rozluźnij się. 1:19:33:Chće poczuć to co ona czuje. 1:19:36:Rozluźnij się. 1:20:33:Nie! 1:20:36:Kurwa! Nie! 1:20:41:Nie do wiary! 1:20:43:Nie! 1:20:50:Suko. 1:20:53:Wstawaj suko. 1:21:01:Tchórz. 1:21:05:Życie jest niesamowite. 1:21:10:Gratuluję. 1:21:14:Nazwiemy Cię Ogierem. 1:21:20:Witaj w świecie seksu. 1:21:22:Tak! 1:21:26:Jestem w pełni piepszącym człowiekiem. 1:21:30:Panie i panowie! 1:21:32:Jest gwiazdą. 1:21:35:Czemu się tak martwiłem? 1:21:39:Mówiłem Ci, że to nic takiego. 1:21:46:To jest opowieść mojego życia. 1:21:56:Czy ona...? 1:22:00:No wiesz..... 1:22:03:A o czym rozmawialiśmy? 1:22:05:Nie powiem Ci tego. 1:22:07:To jest obrzydliwe. 1:22:11:To jest bardzo osobista sprawa. 1:22:13:Spierdalaj, 1:22:15:Zapomnij. 1:22:20:No. 1:22:23:Stary! 1:22:28:Niegrzeczny chłopczyk z Ciebie. 1:22:31:Suko. 1:22:33:Ty Suko. 1:22:35:Jeszcze takiego nie miałam. 1:22:38:Miałam już orgazm. 1:22:41:Ale ten to był.... ohhh! 1:22:44:A kiedy szczytowałam, to myślałam, że mnie rozedrze. 1:22:54:Najwspanialsza rzecz na świecie. 1:22:57:-Załzawiły Ci oczy? -Nic kurna nie widziałam. 1:23:02:A potem masowałam swoje ciało jego ręką. 1:23:05:Było fantastycznie. 1:23:12:Jaki duży był jego kutas? 1:23:15:Nie mogę Ci tego powiedzieć. 1:23:17:Taki mały. 1:23:22:Ale pasował jak ulał. 1:23:25:Zaczał od środka a potem na zewnątrz. 1:23:29:A potem w to magiczne miejsce. 1:23:41:Znów jakieś dziecko zginęło od ekstazy. 1:23:45:Po cholere on to brał? 1:23:49:Niektóre dzieci są nieodpowiednio wychowywane. 1:23:52:Rozdice muszą mieć ich w dupie, więc to biorą. 1:23:56:Brak dyscypliny. 1:23:58:Brak moralności. 1:24:00:Brak szacunku. 1:24:03:Nie rozumiem dzisiejszej młodzieży. 1:24:09:Nie rozumiem dzisiejszej młodzieży. 1:24:12:Nie rozumiem dzisiejszej młodzieży. 1:24:18:Strzał w dziesiątkę stary. 1:24:23:Brak moralności. 1:24:25:Brak szacunku. 1:24:27:Niektóre dzieci są nieodpowiednio wychowywane. 1:24:29:Niektóre dzieci są nieodpowiednio wychowywane. 1:24:32:-Znów jakieś dziecko zginęło... -Rozdice muszą mieć ich w dupie... 1:24:36:Narkotyki to ich ucieczka, Brak dyscypliny. 1:24:39:Mamy mieć idealną rodzinkę jak z jakiegoś melodramatu. 1:24:43:Idealny stół, itp.. 1:24:47:Gratuluje wam. 1:24:51:Czasami czuje się jak bym był z innej planety... 1:24:54:...ponieważ, za chuja, nie można się z wami dogadać. 1:24:56:Kim kurwa jesteście? 1:24:58:KIM KURWA JESTEŚCIE? 1:25:10:Jak minął twój weekend? 1:25:12:Świetnie się bawiłam. 1:25:14:A co robiłaś? 1:25:16:Poszliśmy do klubu [Wzięła 2g heroiny] 1:25:23:Jak się tam dostaliście? 1:25:25:Jip nas zawiózł (Nie mam zielonego pojęcia] 1:25:28:Piłaś coś? 1:25:30:Nie, ani kropelki. [Tylko pierwszej klasy wódkę] 1:25:37:Jaki jest Jip? 1:25:40:Jest bardzo fajny [Świetny w łóżku] 1:25:45:[Na pewno] 1:25:59:Dla Ciebie. 1:26:01:Ponieważ zasłużyłaś sobie na nie. 1:26:04:I na wiele wiele więcej. 1:26:13:Są piękne. Nie trzeba było. 1:26:15:Trzeba. 1:26:18:Co jest na obiad? 1:26:20:Coś. 1:28:18:Posłuchajcie mnie. 1:28:21:Potrzebuję wam coś powiedzieć. 1:28:23:Przestaję brać. 1:28:26:Serio. 1:28:32:Za długo bujałem w obłokach. 1:28:38:Mam totalną pustkę w głowie. 1:28:41:Słuchajcie. 1:28:43:Jestem chory. 1:28:47:Nie wciskaj mi takiego kitu. 1:28:49:Jedeynym powodem dlaczego skończyłeś brać, jest to... 1:28:51:..że nie masz co. 1:28:54:Potem będziesz błagał o najmniejszał działeczkę, abyś mógł odlecieć. 1:28:59:Powaga. 1:29:02:Rozklejam się. 1:29:06:Wymiękam. 1:29:09:Po prostu wymiękam. 1:29:15:Wystarczy jeszcze kilka gramów i... 1:29:18:..to będzie koniec. 1:29:21:Ktoś chyba złapał dołka. 1:29:26:To nie będzie trwać wiecznie. 1:29:28:Ewentualnie to się nam znudzi. 1:29:33:Kiedy nadejdzie ta chwila, to będziesz wiedział. 1:29:45:To potrwa zanim się pozbierasz. 1:29:52:Miodowy miesiąc się dla mnie skończył. 1:29:55:To nie jest warte całego zachodu. 1:29:58:Wystarczy. 1:30:02:Wy róbcie to co musicie, ale ja... 1:30:05:..kończę z tym. 1:30:12:Podać komuś coś do picia? 1:30:16:Mały kieliszeczek wódeczki. 1:30:25:To dziwne, że dopiero teraz siebie zauważyliśmy.... 1:30:29:...Po tylu nie udanych związkach..... 1:30:34:Wszystko się mogło wydażyć... 1:30:37:...coś mogło zmienić tok wydarzeń. 1:30:40:A dziś byśmy byli tylko przyjaciółmi. 1:30:43:Nigdy nie myślałam o tobie w taki sposób. 1:30:49:Cały czas mogłam myśleć tylko o tobie. 1:30:55:Wiem kiedy to się wszystko zaczeło. 1:30:58:W toim domu, 3 tygodnie temu. 1:31:03:Kiedy przytulaliśmy się na twoim łóżku. 1:31:06:Pamiętam to. 1:31:07:Ledwo się mogliśmy powstrzymć. 1:31:10:Życie jest pełne niespodzianek. 1:31:14:Minutę temu, myślałem, że: już nigdy w życiu nie będę uprawiał seksu. 1:31:17:A teraz sobię myślę, że: właśnie uprawiałem seks z najbliższą mi osobą. 1:31:24:Od tego momentu może być tylko coraz lepiej. 1:31:27:Pocałuj mnie. 1:31:30:Zerznę Cię na śmierć. 1:31:56:Tak minął nasz weekend. 1:31:58:Znów czeka nas poniedziałek. 1:32:00:Chyba każdy jest trochę pojebany. 1:32:04:Ale wszyscy robimy to razem. 1:32:07:Jesteśmy niewolnikami samych siebie. 1:32:10:Skazani na ewolucję. 1:32:12:"To jest nienormalny świat". 1:32:14:Ale cieszę się, że na nim stąpam.